Wirra Wirra CHURCH BLOCK Cabernet Sauvignon 2007

Czerwone wytrawne, głęboki śliwkowy kolor, czerwony na obrzeżu. Bukiet tworzą aromaty świeżych owoców, w tym malin i jeżyn. Złożone aromaty owocowe dopełnione przez zapach mięty i pikantny wpływ dębiny. Mięsiste, usta wypełniają smaki czerwonych porzeczek i śliwek, współgrające z ożywczą naturalną kwasowością i łagodnymi taninami.

Źródłem winogron były własne winnice Wirra Wirra i najlepsze winnice w McLaren Vale – mieszanka owoców z pojedynczych winnic w różnych podregionach jest kluczem do stylu wina. Wino dojrzewało w beczkach z francuskiego (70 proc.) i amerykańskiego dębu (30 proc.); 15 proc. beczek było nowych. Church Block było pierwszym winem, które założyciel wytwórni Gregg Trott zrobił pod marką Wirra Wirra w 1972 r. Była to mieszanka shiraz i grenache, z winogron pochodzących z winnicy Trotta, położonej nieopodal małej kaplicy Bethany. Pod wpływem przyjaciół i mentorów Church Block (church – kościół, block – kwatera w winnicy) wyewoluował przez lata – wino zaczęły tworzyć shiraz, cabernet sauvignon i merlot. Przez czterdzieści lat Church Block stało się ulubieńcem Australijczyków, spokojne, miękki czerwone wino, złożone i zrównoważone, poszukiwane przez miłośników i dostępne dla tych, którzy oczekują po prostu czystej przyjemności w popijaniu wina.

RECENZJE
“Bardzo skoncentrowany klasyczny australijski kupaż; obfitość ciemnych owoców, przypraw, dobrze zbudowane wino, które ma wiele do zaoferowania. Mimo przeciwności rocznika z dozą finezji. Zakrętka. 90 pkt.” – James Halliday.

“Trudno uwierzyć, że to wino jest takie tanie. Wspaniały głęboki kolor, bogactwo owoców, aromaty i smaki jeżyn, śliwek, wilgotnej ziemi. Nienagannie zintegrowana dębina, dobrze zrobione wino” – The Age.

McLAREN VALE
Jeden z pięciu regionów strefy Fleurieu, położony 35 km na południe od Adelajdy nad Zatoką Św. Wincentego – tam „winorośl spotyka się z plażami” – od zachodu graniczący z regionem Adelaide Hills. Winorośl w McLaren Vale uprawiano juz 150 lat temu. Produkcja wina przez stulecie byłą podporządkowana handlowi z Wielką Brytanią, eksportowano wysokoalkoholowe czerwone wytrawne wino o legendarnych leczniczych właściwościach. Współczesny etap winiarstwa w McLaren Vale rozpoczął się w latach 60. XX w. wraz z rozwojem małych wytwórni; mówi się, że region stał się australijskim „duchowym centrum” małych producentów.

Czerwone odmiany stanowią aż 80 proc. upraw. Regionalny shiraz nie jest pikantny i pieprzowy, ma styl, który w dawnych latach nazywano burgundem. Często z nutą ciemnej, gorzkiej czekolady, mocne. Wielu producentów miesza shiraz z różnych podregionów (jest ich w McLaren Vale pięć), żeby uzyskać bardzie złożone wina. Wina caberenet sauvignon są pełne ciała i bogate, często z nutą ciemnej czekolady i czarnej porzeczki, miękkie, z długim potencjałem starzenia.

 

 

 

 

 

 

NAGRODY I WYRÓŻNIENIA

San Francisco International Wine Competition 2009 – srebrny medal

 

CHURCH BLOCK
Church Block było pierwszym winem, które Gregg Trott zrobił pod marką Wirra Wirra w 1972 r. Była to mieszanka shiraz i grenache, z winogron pochodzących z winnicy Trotta, położonej nieopodal małej kaplicy Bethany. Pod wpływem przyjaciół i mentorów Church Block (church – kościół, block – kwatera w winnicy) wyewoluował przez lata – wino zaczęły tworzyć shiraz, cabernet sauvignon i merlot. Przez czterdzieści lat Church Block stało się ulubieńcem Australijczyków, spokojne, miękki czerwone wino, złożone i zrównoważone, poszukiwane przez miłośników i dostępne dla tych, którzy oczekują po prostu czystej przyjemności w popijaniu wina.

CABERNET SAUVIGNON
Samorzutna krzyżówka cabernet franc i sauvignon blanc. Odmiana uznawana często za najszlachetniejszą wśród czerwonych winogron, chociaż zadurzeni w pinot noir stanowczo by się z tym nie zgodzili, a shiraz jest zbyt potulny, by stanowić znaczące wyzwanie. W Bordeaux cabernet sauvignon wyszedł z cienia dopiero w końcu XVIII wieku, a status odmiany dominującej zyskał, kiedy filoksera spustoszyła winnice, a malbec i carmenère popadły w niełaskę. Do Australii cabernet sauvignon trafił za sprawą Jamesa Busby’ego (w 1832 r.); uprawy założono w wielu innych miejscach Australii Południowej. Jednak triumfalny pochód wina wzmacnianego nie sprzyjał tej odpornej, ale dającej małe plony i niski poziom alkoholu odmianie. Od 1966 r. nastąpił spektakularny wzrost jej popularności. Przez pewien czas wydawało się nawet, że prześcignie shiraz, który zdążył już stać się najchętniej uprawianą odmianą w Australii. Coonwarra stała się nową ojczyzną cabernet sauvignon. Odmiana bardzo dobrze daje sobie radę w regionach z klimatem morskim, przede wszystkim w Margaret River, Yarra Valley, McLaren i w regionach strefy Limestone Coast. Najstarszą uprawą cabernet sauvignon w Australii, a prawdopodobnie i na świecie, jest kwatera zwana Block 42 w Kalimna Vineyard Penfoldsa, gdzie winorośl zasadzono w latach 80. XIX wieku.

SHIRAZ
Najważniejsza odmiana czerwonych winogron, uprawiana w Australii od 1832 r. W Australii są 62 regiony winiarskie i shiraz (w Europie syrah) jest obecny w każdym z nich. Rośnie w różnych warunkach, przejmuje cechy terroir i nie traci cech odmiany. Stąd rozmaitość stylów – od win o niskiej zawartości alkoholu (mniej więcej 12,5 proc. ), pikantnych, o smaku czereśni (najlepsze, kiedy shiraz fermentuje z dodatkiem 5 lub mniej proc. viognier) po potężne shiraz z Barossa Valley, w których zawartość alkoholu jest czasem wyższa niż 16 proc. obj. Pośrodku są eleganckie, długowieczne wina z Coonawarra. W długowiecznym shiraz z Hunter Valley, niezbyt mocnym, za młodu wyczuwalne są smaki ziemi i skóry; z wiekiem powoli, ale nieubłaganie nabiera jedwabistej gładkości, z pikantną nutą. Shiraz z centralnej Wiktorii jest soczysty, z wieloma smakami fruits noirs – najlepszy jest z Heathcote. Bardzo pikantne, pieprzowe są wina z Sunbury.

ZAKRĘCONE PLEMIĘ WIRRA WIRRA
Wirra Wirra Vineyards to jedna z najlepszych rodzinnych winiarni w Australii w McLaren Vale. Funkcjonuje jako firma XXI. wieku dzięki wizji nieżyjącego już Grega Trotta (znanego jako Trott lub Trottie). Założona w 1894 r. przez Roberta Strangewaysa Wigleya, podobnie jak Trott – ekscentryka, który miał zwyczaj wjeżdżać konno do miejskiego ratusza. Na fotografiach widać jego czy patrzące w różnych kierunkach, co nie przeszkodziło mu stać się świetnym krykiecistą (krykiet był też jedną z pasji Trotta). Aby uniknąć skandali, rodzina wysłała go do McLaren Vale, gdzie został vigneron. Greg Trott i od 1969 r. lat odbudowywał porzuconą po śmierci Roberta winiarnię. Trott był owładnięty pasją kolekcjonowania wielkich i małych przedmiotów, z reguły bezużutecznych, i włączał je do wystroju budynku (choćby prawie tonę ważący dzwon czy organy piszczałkowe ze zrujnowanego kościoła warte 450 tys. dolarów). W urodziny Trotta pracownicy wystrzeliwują ze średniowiecznej katapulty arbuzy (Trott strzelał butelkami z winem). To cokolwiek zakręcone „plemię” Wirra Wirra (aborygeńskie: „wśród eukaliptusów”) uważa, żaden pomysł nie wydaje się zbyt dziwaczny lub nieprawdopodobny, a winiarnia jest miejscem, gdzie ekscentryczność jest raczej regułą niż wyjątkiem, zabawa zaś jest poważnym biznesem.

SAMANTHA CONNEW
Zatrudniając się w barze w Christchurch Samantha Connew, studentka prawa z Nowej Zelandii, nie mogła przypuszczać, że kilkanaście lat później, w 2007 r. zostanie wyróżniona tytułem International Red Winemaker of the Year, „Oscarem” branży winiarskiej.
Pracując w barach i restauracjach odkryła, że wino interesuje ją bardziej od prawa. Za namową kolegi zapisała się na wydział winogrodnictwa i enologii Uniwersytetu Lincolna. – Kiedy zaczęłam studia, wiedziałam, że to jest dokładnie to, czym chcę się zajmować –wspomina. Kolejny krok w winiarskiej karierze ponownie zawdzięcza pracy w barze, w którym spotkała właścicieli winnicy z Oregonu. Ci, pod wrażeniem jej wiedzy o winie, zaproponowali jej pracę winiarza. Później robiła wino w Margaret River, na Sycylii i w Hunter Valley, gdzie zdobywała doświadczenie pod okiem legendarnego winiarza Iaina Riggsa w wytwórni Brokenwood. To on rekomendował ją na stanowisko winiarza w Wirra Wirra, gdzie wkrótce została szefem winiarzy, stawiając „własną pieczęć na ikonicznej marce wina.”
Australijczycy już ją uważają za „swoją”, chociaż jest Kiwi, a feministki kochają ją, jako tę, która prześcignęła facetów w zdominowanej przez mężczyzn branży. – Podejrzewam, że ona nie umiałaby zrobić przeciętnego wina – pisze o Connew dziennikarz winiarski Campbell Mattinson.